Obietnica Ojca 2. O wyższości świąt

Nie od dzisiaj - pół żartem, pół serio - bywa rozważana wyższość Świąt Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia, albo odwrotnie. Nie wchodząc w zawiłości tych publicystycznych zabaw, zapytam jedynie: a gdzie w tym sporze podziały się Święta Zesłania Ducha Świętego? Zwracam uwagę na liczbę mnogą: święta! Ponieważ w dawnej Polsce świętowano tę uroczystość przez dwa dni, podobnie jak dwie pozostałe. W dziesięciu krajach europejskich nadal dwa dni wolne od pracy przysługują na obchody Zesłania, czyli Pięćdziesiątnicy, czyli wydarzenia, które miało miejsce pięćdziesiąt dni po Zmartwychwstaniu. Natomiast w paru niemieckich landach nadal uczniom przysługują krótsze lub dłuższe ferie z tej okazji.

W obecnym zlaicyzowanym świecie pewnie nie ma to wielkiego religijnego znaczenia, ale powyższa tradycja świadczy o powszechnie przez wieki uznawanej wysokiej randze Zesłania Ducha Świętego. Czy taka triada jednakowo uroczyście obchodzonych świąt – Boże Narodzenie, Wielkanoc, Pięćdziesiątnica – nie miałaby wymowy wręcz trynitarnej? W każdym razie, ja tę myśl zaznaczam – obecnymi prywatnymi rekolekcjami z Duchem Świętym. Skoro parę miesięcy temu natchnęło mnie przed Wielkanocą, żeby posnuć na blogu rozważania w Wielkim Poście [Postne posty] i Wielkim Tygodniu [Top Seven], to uważam, że Duchowi Świętemu podobny czas rozmyślania/rekolekcji należy się również. Szczególnie, że z całej Trójcy Świętej o Nim wiemy najmniej.

I na koniec, porządkująco: istnieją jasne normy określające hierarchię dni liturgicznych [więcej]. Absolutne pierwszeństwo przysługuje Paschalnemu Triduum Męki i Zmartwychwstania Pańskiego. Na miejscu drugim znajdują się: Narodzenie Pańskie i Zesłanie Ducha Świętego, a także Objawienie i Wniebowstąpienie. A więc: wszystko jest jasne.


Duchu Święty, wołam przyjdź!


Upilisię młodym winem - Czuwanie 2010, Kościół Księży Pallotynów pw. Zesłania Ducha Świętego, Otwock.


24.05.2020


.